Menu główne
- - - - - - - - - - - - - - - -
Historia i WoS
- - - - - - - - - - - - - - - -
Przebsiębiorczość
- - - - - - - - - - - - - - - -
Żywienie
- - - - - - - - - - - - - - - -
English Website
Fascynacje
- - - - - - - - - - - - - - - -
Ścieżki kariery zawodowej absolwentów
- - - - - - - - - - - - - - - -
Gastronomik wczoraj i dziś
Konkurs Gastronomiczny
Wyszukiwarka
Recenzje książek - BIOGRAFIE, LITERATURA FAKTU, BELETRYSTYKA Drukuj Email
Piątek, 25 Marzec 2011 21:37

 Sławomir Mrożek Dziennik tom 1 1962-1969

We wrześniu 2010 r. nakładem Wydawnictwa Literackiego ukazał się pierwszy tom Dziennika Sławomira Mrożka obejmujący lata 1962 - 1969. Pisany krwią i żółcią, tęsknotą i złością, niespokojnymi nocami i podczas szczęśliwych dni… Piórem i na maszynie. Przez kilkadziesiąt lat. W trzydziestu kilku miastach, kilkunastu krajach i na trzech kontynentach. Ponad trzy tysiące stron rękopisu i prawie osiemset stron maszynopisu. Osobiste zapiski, baczna obserwacja współczesności i unikalna kronika epoki.

Kolejne tomy obejmować będą lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte - całość ukaże się w 3 tomach.


 

Agata Tuszyńska Krzywicka. Długie życie gorszycielki

Nowa edycja poszerzona o rozmowy i listy niepublikowane we wcześniejszym wydaniu Irena Krzywicka - pisarka i feministka, eseistka, tłumaczka, przyjaciółka Skamandrytów. Należała do najbarwniejszych postaci międzywojennej Warszawy; nieustannie towarzyszył jej posmak sensacji i skandalu. Jedni określali ją jako gorszycielkę i kobietę bezwstydną, inni uwielbiali za odwagę, konsekwencję i bezkompromisowość. Otaczała się najbardziej znanymi postaciami międzywojennej bohemy artystycznej, m.in. wielokrotnie portretował ją Witkacy. Przyjaźniła się m.in. z Antonim Słonimskim, Anną i Jarosławem Iwaszkiewiczami, Marią Pawlikowską-Jasnorzewską. Jej domy - w Warszawie i Podkowie Leśnej - cieszyły się opinią najważniejszych ośrodków ówczesnego życia towarzyskiego. Autorka głośnych powieści Pierwsza krew i Walka z miłością oraz bulwersujących reportaży społeczno-obyczajowych (m.in. z procesu Gorgonowej-oskarżonej o zabójstwo pasierbicy), nieustannie walczyła o społeczne i obyczajowe wyzwolenie kobiet, działała z przekonaniem na rzecz świadomego macierzyństwa, antykoncepcji i edukacji seksualnej, prowokowała opinię publiczną poruszając tematy aborcji i homoseksualizmu. Była żoną adwokata Jerzego Krzywickiego i bardzo bliską, długoletnią przyjaciółką Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Ten świat zburzyła wojna - w Katyniu zginął mąż, we Lwowie Boy-Żeleński, zmarł ukochany syn. Ona sama przeżyła ukrywając się pod innym nazwiskiem. Od początku lat 60-tych Krzywicka przebywała na emigracji. Zmarła 12 lipca 1994 roku pod Paryżem.

Agata Tuszyńska najpierw w Wyznaniach gorszycielki spisała wspomnienia Krzywickiej, a po jej śmierci powróciła do tej historii w książce Długie życie gorszycielki łącząc biografię z narracją literatury faktu - rozmowy z samą bohaterką, z jej rodziną, przyjaciółmi i tymi, którzy znali Krzywicką.

Agata Tuszyńska - pisarka, poetka, reportażystka, córka znanego reportera sportowego Bohdana Tuszyńskiego i dziennikarki Haliny Przedborskiej. Ukończyła Wydział Wiedzy o Teatrze na warszawskiej PWST. Jest autorką książek o teatrze i biografii m.in. Marii Wisnowskiej, Isaaka Bashevisa Singera oraz Ireny Krzywickiej. Ostatnie jej -autobiograficzne książki: Rodzinna historia lęku oraz Ćwiczenia z utraty wydane przez Wydawnictwo Literackie, spotkały się z gorącym przyjęciem czytelników. W swoim dorobku autorka ma m.in. nagrodę im. Ksawerego Pruszyńskiego, przyznawaną przez polski PEN-Club.


 

„Oskarżona: Wiera Gran” Agata Tuszyńska
 
Biografia żydowskiej śpiewaczki z warszawskiego getta, Wiery Gran, to druga strona - nieopowiedziana - historii Władysława Szpilmana, słynnego Pianisty z filmu Romana Polańskiego. To opowieść o cenie przeżycia i cieniu, jaki rzuca na dalszy los. Szpilman grał na fortepianie w tej samej kawiarni na Lesznie 2, w centrum żydowskiego Broadway'u, gdzie Wiera Gran śpiewała swoje piosenki. Ona była gwiazdą, on akompaniatorem. O nim po latach powstał film oklaskiwany przez cały świat z podziwem za niezwykłą siłę trwania i męstwo w znoszeniu cierpienia, ją oskarżono o współpracę z nazistami, okrzyknięto kolaborantką i unicestwiono za życia.
 
Wiera Gran mieszkała w dziennicy zamkniętej od wiosny 1941 do lata 1942. Całe jej dalsze życie było konsekwencją tych kilku miesięcy.
 
Miała wszystko, czego potrzeba wschodzącej gwieździe - egzotyczną urodę, piękny niski kontralt, i muzykę we krwi. Była tak nieśmiała, że pierwsze piosenki śpiewała zza sceny obawiając się zetknięcia z publicznością. Do lata 1939 nagrała kilkadziesiąt piosenek o wszelkich barwach miłości.

Uniewinniona w warszawskim procesie Centralnego Komitetu Żydów Polskich opuściła Polskę w 1950 roku.
Wielokrotnie i na kilku kontynentach wzywano do bojkotu "gestapowskiej kurwy".

A jednak trwała. Występowała w paryskim hotelu Lutetia i w kabarecie Dinarzade, w sali Pleyel i Carnegie Hall, śpiewała gościnnie w Sztokholmie i Londynie, wyjechała na tournee po Ameryce Północnej. Koncertowała u boku Charlesa Aznavoura.
 
W Izraelu widzowie grożą przebraniem się w obozowe pasiaki, jeśli ośmieli się wystąpić na scenie, uciekła do Francji, stamtąd do Wenezueli, ale i tam dosięgła ją przeszłość - pomówienie, znieważenie, zniesławienie, szkalowanie.

Czuła się pogrzebana za życia. Zmarła w Paryżu 19 listopada 2007 roku.


 

„Dzienniki (Zeszyty podróżne)”  Edward Stachura
 
Pierwszy tom niepublikowanych zapisków z lat 1956–1973.
Dzienniki Edwarda Stachury, którego twórczość w latach 80. przeżywała apogeum popularności, graniczącej z kultem, nie są typową diarystyką. Ich forma ściśle związana jest z tym, że najczęściej powstawały „w drodze”.
 
Znajdziemy tam m.in.: relacje z licznych podróży, spotkań autorskich, informacje o wschodach i zachodach słońca i księżyca, publikowane i niepublikowane utwory pisarza, plany na następne dni, czy listy dłużników.
Dzienniki te są także doskonałym świadkiem kreacyjnego charakteru literatury. Jednak, co najistotniejsze, mogą one pomóc odpowiedzieć na pytanie, które od wielu lat stawiają sobie czytelnicy pisarza: co wpłynęło na tragiczny przebieg zdarzeń, zakończony samobójczą śmiercią. Śmierć jest jednym z głównych motywów w tych dziennikach. Dzięki kontekstowi zapisków, które obejmują cały okres literackiej aktywności pisarza, czytelnicy będą mieli szansę zrozumieć – dlaczego.
 
„Kupiłem dzisiaj ten zeszyt. Będę w nim pisał to wszystko, co się ze mną będzie działo. Tego, co było – nie będę opisywał [...]. Będę pisał w tym zeszycie wszystkie moje myśli, tzn. te które będę pamiętał, bo wszystkich na pewno nie dam rady, bardzo dużo ucieknie [...]. Ale przede wszystkim będę pisał to, co będzie się ze mną teraz działo i to, co się będzie w mojej głowie działo”.
 

„Listy na wyczerpanym papierze” Agnieszka Osiecka, Jeremi Przybora
 
Książka zawiera nie publikowaną do tej pory korespondencję Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory z lat 1964-1966. Wewnątrz oprócz listów także pocztówki oraz fenomenalne zdjęcia. Książka zaczyna się od wstępu Pani Magdy Umer a kończy się tekstami piosenek, które powstały w wyniku uczuć dwojga artystów.

Do książki dołączona jest płyta z audiobookiem czytanym przez Magdę Umer i Piotra Machalicę.


 

„Jak ryba w wodzie. Wspomnienia” Mario Vargas Llosa

Mario Vargas Llosa został laureatem nagrody Nobla w 2010 roku. Pod koniec ubiegłego roku ukazała się przetłumaczona na język polski autobiografia Llosy pod tytułem Jak ryba w wodzie. Wspomnienia.

Książka oprawiona w twardą okładkę, z której uśmiecha się do swego czytelnika sam autor, została ozdobiona skromnym motywem roślinnym. Obok treści, której wartość nie podlega wątpliwości, mamy do czynienia z dziełem kompletnym również pod względem estetyki wyglądu.

Autor rozpoczyna swą autobiografię od przedstawienia związku swoich rodziców. Wielka miłość matki do swego męża i zaborczy charakter tegoż, miały wpływ na całą młodość Llosy. Wydarzenia prywatne, rodzinne ukazane są na tle kontekstu narodowego, etnicznego, klasowego i społecznego. Dzięki takiemu zapisowi wspomnień, czytelnik ma okazję do zapoznania się z peruwiańską mentalnością, która - jak się okazuje - jest dla samego Llosy niezwykle ważną wartością.

Drugi rozdział  książki dotyczy początków kariery politycznej pisarza. Przeplataną  kompozycję autor zachował do końca książki. Wątek młodości podejmowany jest w rozdziałach nieparzystych, natomiast niezwykły opis politycznej batalii, którą Llosa przeszedł na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, pojawia się w częściach parzystych. Taki zabieg sprawia, że czytanie tej książki nie może się znudzić, bo wciąż chce się wiedzieć co będzie dalej.

Wiele miejsca autor poświęcił tradycji i kulturze swej ojczyzny. Poznajemy nie tylko uczucia i rozterki młodego Llosy, ale również zwyczaje peruwiańskiej młodzieży pierwszej połowy dwudziestego wieku. Okazuje się, że młodzi ludzie bawią się, smucą i kochają tak samo w każdych czasach i na każdej szerokości geograficznej. Dowiadujemy się też, że nawet laureat nagrody Nobla kiedyś chadzał do burdelu oraz, aby przypodobać się dziewczętom, nosił modne ciuchy i okulary Ray-Ban (tak modne w dzisiejszych czasach!).

Bardzo ważnym elementem tej książki jest fakt, iż w rozdziałach dotyczących kariery politycznej Llosa uczynił z siebie postać  drugoplanową. Głównym bohaterem tej części jest bowiem społeczeństwo peruwiańskie. Konflikty rasowe, obyczaje, powszechnie panująca bieda i nierówność klasowa oraz działania polityczne prowadzące kraj do upadku – tym zagadnieniom pisarz poświęcił najwięcej uwagi. Oczywiście opisuje też swoje zmagania wewnętrzne i zewnętrzne, smutki i radości związane z kampanią. Wszystko to jednak jest mniej ważne od próby uświadomienia czytelnikom, jak ważna jest dla autora ziemia ojczysta i los ludzi, którzy żyją w Peru.

W swojej autobiografii bez cenzury pisze o wybrykach młodości, szalonych miłościach i początkach pisarstwa.
Trudna relacja z ojcem, który zostawił matkę w ciąży, i pisanie jako rodzaj buntu przeciwko niemu. Lata spędzone w szkole wojskowej Leoncio Prado, które stały się kanwą jego głośnego debiutu Miasto i psy. Skandaliczny ślub z „ciotką Julią”, miłość do kuzynki Patrycji, która stanie się jego drugą żoną, czy burdel zwany Zielonym Domem. To tylko niektóre z wielu sensacji, jakie odkrywa przed nami niezwykły pisarz. Kto czytał powieści Vargasa Llosy, odnajdzie tu wiele znanych już wątków, a kto nie czytał, nabierze wielkiej ochoty... 


 

„Chcę być jak agent” Weronika Marczuk
 
Książka jest wstrząsającą relacją z wydarzenia, które poruszyło całym krajem. Weronika Marczuk przedstawia historię zatrzymania jej przez CBA 23 września 2009 roku. Wyjawia nowe i nieznane dotąd fakty dotyczące pracy CBA i słynnego agenta Tomka.

"Chcę Być jak Agent" Weroniki Marczuk to jeden z najbardziej pasjonujących opisów ludzkich losów we współczesnych czasach. Piękna opowieść snuta przez kogoś kto dobrze zrozumiał, że ból, zdrada i cierpienie wzbogacają nas bardziej niż łatwy sukces. Tylko ktoś taki potrafi dostrzec w osobie polującego na nią agenta człowieka, którego nie osądza, raczej stara się zrozumieć jego motywacje i przyczyny dla których stanął przeciw niej całymi miesiącami udając przyjaciela i partnera w interesach.

Życie Weroniki to jednak nie tylko sprawa agenta Tomka ale, może przede wszystkim, niezwykła historia radzieckiej dziewczyny, która znad szerokiego ukraińskiego Dniepru, pokonując wiele przeciwności losu, dotarła na same szczyty świata nad Wisłą.
 

 

 „Kapuściński non-fiction” Artur Domosławski
 
Pierwsza pełna biografia najsłynniejszego polskiego reportera i pisarza. Nieznane fakty, zaskakujące odkrycia. Doskonale skonstruowana, napisana barwnym stylem opowieść imponuje rzetelnością i bogactwem materiałów źródłowych o bohaterze i jego czasach. Zbierając dokumentację do książki, Domosławski rozmawiał z niemal setką osób, pojechał m.in. do Etiopii, Angoli, Kenii, Ugandy, Tanzanii, Kolumbii, Boliwii, Kanady i USA.
 

 

 „RockMann, czyli jak nie zostałem saksofonistą” Wojciech Mann
 
Barwne wspomnienia znanego dziennikarza muzycznego i legendy polskiego radia.

Na początku był odbiornik radiowy AGA z mnóstwem tajemniczych świecących lamp w środku. Później pojawił się gramofon typu deck i pierwsze płyty odtwarzane z prędkością 33 i 1/3 obrotów na minutę. A wraz z nimi trąbka Louisa Armstronga, głos Elvisa Presleya czy dźwięk organów Hammonda. I tak narodziła się miłość Wojciecha Manna do muzyki... W tej pełnej ciepłego humoru i nostalgii książce Wojciech Mann opowiada o swoich przygodach z muzyką i muzykami. Dowiemy się z niej, czym były wtyczki typu bananki, jak można było odmłodzić kompletnie zajechane winyle i jak dostać się na koncert Rolling Stonesów w Sali Kongresowej. Poznamy również barwne opowieści o kulisach festiwali i koncertów gwiazd rocka oraz o wizytach w Polsce gigantów światowego jazzu, których Mann był tłumaczem, przewodnikiem, a niekiedy i zaufanym powiernikiem. To pięknie ilustrowana opowieść o niezwykłych, pionierskich dla polskiego rock and rolla czasach: kiedy słuchało się Radia Luxembourg, grupa The Animals bawiła się na warszawskich prywatkach, a sprzęt podczas koncertów podłączano do prądu za pomocą zapałek.
 

 

 „Co z tym życiem?” Małgorzata Ohme, Kinga Rusin  
 
Kinga potrzebowała psychoterapeuty, ale o tym nie wiedziała. Do momentu, gdy poznała Małgosię. Po ich pierwszej rozmowie przyszły kolejne – o mężczyznach, miłości, kobiecej przyjaźni, dzieciach, karierze, życiowych wyborach, zwycięstwach i porażkach...

Przez telefon, w samochodzie, na mieście, w nocy, w chwilach trudnych i przy lampce wina, w nerwach i na spokojnie, czasem przez zaciśnięte zęby...

Dlaczego się kochamy, a potem tak łatwo nienawidzimy? Dlaczego boimy się wyjść z niechcianych związków? Dlaczego tak trudno jest zacząć życie od nowa? Co z tym życiem?
 

 

 „Bóg. Życie i twórczość” Szymon Hołownia
 
Czym różni się Bóg od UFO? Dlaczego Jezus zdemolował kantor? Czy Bóg lubi krew? Odpowiedź na te i inne pytania w książce.
 
Szymon Hołownia uwielbia ambitne projekty. Taki jest również ten. Jak na biografię przystało, autor zaczyna od samego początku, czyli - no właśnie, od kiedy?
 
Relacja Boga i czasu to jeden z poruszanych przez Hołownię fascynujących tematów. Znany dziennikarz opisuje nasze wyobrażenia dotyczące Stwórcy, próbując odpowiedzieć na najczęściej nurtujące nas pytania: czy rzeczywiście Bóg jest jeden, dlaczego w Starym Testamencie bywał okrutny i mściwy, a w Nowym twierdził, że najważniejsze to kochać i przebaczać, czemu nie daje się zobaczyć, dlaczego objawił się akurat Żydom i czym jest Trójca Święta? Najważniejsze teologiczne koncepcje, charakterystyczny styl Hołowni i liczne osobiste refleksje autora na temat jego stosunku do Stwórcy to wybuchowa mieszanka!
 

 

 „Good night Dżerzi” Janusz Głowacki
 
Powieść osnuta wokół losów sławnego pisarza Jerzego Kosińskiego - polskiego Żyda, który zrobił w USA wielką karierę. Kim naprawdę był ów kontrowersyjny człowiek, zmieniający wciąż swą biografię, naznaczony Holokaustem bywalec klubów dla sadomasochistów, podejrzewany o to, że nie napisał sam głośnego "Malowanego ptaka"?  Ciekawa konstrukcja: narrator (sam Głowacki) próbuje stworzyć scenariusz do filmu o Kosińskim, przemierzając emigrancki Nowy Jork. Niepokojące, błyskotliwe, w części autobiograficzne.
 

 

 „Balladyny i romanse” Ignacy Karpowicz
 
Balladyny i romanse składają się z trzech części. Pierwsza dzieje się na Ziemi, druga gdzieś w niebiosach, w krainie bogów i bohaterów literackich, trzecia z powrotem na Ziemi, na którą zstępują bogowie. Z tego wymieszania porządków rodzi się powieść totalna, gruntownie przemyślana i stojąca na wysokim poziomie artystycznym, która diagnozuje "wariactwo" współczesnego świata. Karpowicz odważnie łączy realizm z elementami fantastycznymi. Niejednokrotnie wyśmiewa i prowokuje, choćby wtedy, gdy kochanką Jezusa Chrystusa zostaje bogini Nike, właścicielka firmy produkującej odzież sportową. Ale przede wszystkim pisarz z Białegostoku stawia ważne pytania - tytułowa bohaterka stworzona przez Juliusza Słowackiego wykrzyczy tutaj po tym, gdy doświadczy bycia w niebie, że niebo przede wszystkim zbudowane jest ze słów. "Nie ma zbrodni i nie ma kary. Są tylko zdarzenia". Będzie żałować, że nie ma piekła, które jest konsekwencją istnienia dobra i zła. I w poszukiwaniu piekła właśnie ruszą na koniec bohaterowie tej książki, czyli i bogowie, i ludzie, i bohaterowie literaccy...

 

 „Zwyczajny Facet” Kalicińska Małgorzata
 
Czasem kopnięcie losu przynosi nam wyzwolenie… Pozbawiony pracy Wiesiek dowiaduje się od swego kumpla, że jest dobra praca, ale daleko poza domem. Przyjmuje ją z wątpliwościami i nadzieją, zresztą skorzystałby z każdej szansy, byle przerwać poniżający stan pałętania się po domu, bycia utrzymankiem własnej żony. Silne i prawdziwe męskie przyjaźnie pozwalają mu z humorem i dystansem przeżywać życiowe porażki i uwierzyć, że trzeba iść naprzód i poszukiwać sensu życia, nawet gdy wszystko jest przeciw i ma się ponad pięćdziesiąt lat. Los bywa szczodry… W jesiennych barwach Mazur oraz w zimowym krajobrazie Finlandii Wiesiek odnajduje nieznane mu dotąd znaczenie miłości – dojrzałej i mądrej – i kobietę, której tak długo szukał. Małgorzata Kalicińska w swej nowej powieści – Zwyczajny facet– w stylu znanym z bestsellerowego Domu nad rozlewiskiem po raz kolejny udowadnia, że miłość może połączyć i uzdrowić pokaleczone osoby i być nadzieją na spełnione życie. Jesienią też rozkwitają kwiaty...
 
opracowała:  Joanna Kurszel
Zmieniony: Piątek, 25 Marzec 2011 21:51