Pierwsze posiłki najmłodszych są przez nie zapamiętywane bardzo dobrze i jeśli coś im nie posmakowało za pierwszym razem to nie posmakuje także za trzecim czy czwartym razem, więc nie warto zmuszać maluszka do jedzenia go. Zmuszając maleństwo do spożywania nielubianych przez nich posiłków zniechęcimy go na dłużej. Oczywiście nie należy podawać malcowi zbyt dużej ilości dodatkowego jedzenia, ponieważ kiedy dziecko jest małe zdecydowanie wystarcza mu mleko i jeden posiłek z jabłka czy marchewki. Pamiętać należy żeby nie podawać dziecku zbyt dużo i często bananów czy gruszek, gdyż po tych owocach może boleć brzuszek.

Kiedy dziecko ma już około 6-7 miesięcy można zacząć wprowadzać mu posiłki dwu lub nawet trzy składnikowe. Bardzo smaczne jest połączenie startego jabłka i gruszki doprawione odrobiną cynamonu. Później można urozmaicić tę mieszankę dodając poduszonego banana z dodatkiem lekko ubitej śmietanki z odrobiną cukru. Chociaż raz w tygodniu dziecko powinno zjeść kawałek ryby. Jest ona bardzo smaczna i dzieci zazwyczaj tolerują ją od razu chodź czasem trzeba zrobić kilka podejść. Najlepiej smakuje przygotowana na parze, przyprawiona odrobinką soli. Oczywiście dodatkowo do picia jest najlepsza woda. Bardzo dobrym rozwiązaniem są też kaszki ryżowe, mleczno-ryżowe bądź wielozbożowe. Z własnego doświadczenia wiem, że kaszki wielozbożowe nie są zbytnio lubiane przez dzieci. Dzieciom najbardziej smakują kaszki mleczno-ryżowe.

 

 

 

---