KRÓTKA HISTORIA POWSTANIA WOLONTARIATU ZSG
Pomysł powstania wolontariatu w szkole gastronomicznej zrodził się wówczas, kiedy przypadkowo znalazłyśmy się w 2002 roku na majówce integracyjnej w Parku Zwierzynieckim.
Rok później, w 2003 roku, kiedy majówka odbywała się w Klubie „Jard”, przy ul. Wierzbowej, chętni uczniowie z naszej szkoły pod opieką Marii Brańskiej i pani Jolanty Golnik pomagali organizatorom. W tym samym roku, na naszą prośbę, Dyrektor Marek Józefowicz przeznaczył pewną sumę pieniędzy na produkty z przeznaczeniem na wypiek ciasteczek, którymi zostały obdarowane dzieci z okazji Dnia Dziecka ze Szkół Specjalnych: przy ul. Krakowskiej i przy ul. Rzemieślniczej. Ciasteczka zostały upieczone przez panie pracujące na szkolnych warsztatach: Jolantę Żurawską i Barbarę Sawicką. W konsekwencji tych wydarzeń nawiązałyśmy kontakt z pedagogiem specjalnym ze Szkoły Życia przy ul. Krakowskiej – mgr Dorotą Rodziewicz. We wrześniu 2003 roku Dorota Rodziewicz, na nasze zaproszenie, przybyła do szkoły, aby kandydatom na wolontariuszy opowiedzieć o dzieciach intelektualnie niepełnosprawnych, o szkole specjalnej oraz propozycjach działań na rzecz dzieci. Dziewczęta (niestety, na początku chłopców nie udało się zwerbować ...) wyraziły entuzjazm i chęć pracy z dziećmi. i właśnie wtedy się zaczęło... Z pomocą katechetów przeprowadzone zostały we wszystkich klasach katechezy na temat „Miejsce osób niepełnosprawnych intelektualnie w kościele i społeczeństwie”.
Został ogłoszony nabór do wolontariatu ZSG.
Została przeprowadzona zbiórka materiałów papierniczych w naszej szkole. zebrane rzeczy przekazaliśmy w dniu 6 grudnia 2003 roku Szkole Życia przy ul. Krakowskiej 19.
Szukając obszaru, w którym mogłyby nasze wolontariuszki działać: przygotowałyśmy spotkania z dziećmi ze Szkoły Życia, m. in. dziewczęta przygotowały schematy drzew rodowych, które uczniowie uzupełniali, mikołaje z origami, które uczniowie mieli dokończyć. dziewczęta uczestniczyły również w zajęciach technicznych, na których m. in. wykonywały z dziećmi sałatki, itd.
Nasze wolontariuszki z własnej inicjatywy „znalazły” kolejny obszar działania. dotarły do Tęczowego Przedszkola, w którym znajdują się dwa oddziały dzieci z porażeniem mózgowym i zaproponowały swoją pomoc przy karmieni, ubieraniu i rehabilitacji dzieci.
W II półroczu roku szkolnego 2003/2004 dzięki panu Dyrektorowi Błażejowi Siwcowi wzięłam udział w szkoleniu dla koordynatorów wolontariatu przy olimpiadach specjalnych.
Owocem tych warsztatów była i jest współpraca z panią Justyną Ejsmont- koordynatorem wolontariatu przy Olimpiadach Specjalnych Polska - Podlaskie. Wraz z panią Justyną Ejsmont przeprowadziłyśmy kurs dla naszych wolontariuszek, na którym podjęte były następujące tematy: o wolontariacie, obszarach działań wolontariuszy, upośledzeniach umysłowych, olimpiadach specjalnych. na prośbę naszej szkoły ratownicy ze studium medycznego przeprowadzili kurs pierwszej pomocy.
Zimą nasze wolontariuszki przyglądały się Ogólnopolskiej Zimowej Olimpiadzie. Podjęły się działań w wiosce olimpijskiej w czasie rozgrywek hokeju halowego na tejże olimpiadzie.
Nasi wolontariusze w 2004 roku podjęli zadania w ramach Przeglądu Teatralnego Szkół Specjalnych organizowanych przez panią dyrektor Jolantę Woińską (szkoła specjalna przy ul. słonimskiej) w wojewódzkim ośrodku kultury. na prośbę pani Bożeny Dąbrowskiej (Szkołą Życia przy ul. Krakowskiej) podjęły się zadań wolontariackich na majówce integracyjnej w dniu 22 maja 2004. z wszelkich zadań wywiązały się wyśmienicie. zachwyciły organizatorów wymienionych imprez zaangażowaniem i odpowiedzialnością.
Wolontariusze nie próżnowali w szkole.
W maju 2004 sprzedawałyśmy ciasta „swojej produkcji” na cele działalności wolontariatu. do akcji przyłączyłą się pani profesor Krystyna Niemołocznow, która z i grupą technologiczną klasy II th upiekła sześć ciast z przeznaczeniem na cele charytatywne. Zebrałyśmy 188 zł. część pieniędzy przeznaczyłyśmy na produkty do ciastek. zwyczajem poprzedniego roku, wraz z kierownictwem warsztatów: panią Barbarą Sawicką i panią Jolantą Żurawską upieczemy ciasteczka i w Dniu Dziecka obdzielimy nimi uczniów ze Szkół specjalnych przy ul. Krakowskiej i Rzemieślniczej oraz dzieci z Tęczowego Przedszkola.
Dziękujemy wszystkim, którzy podjęli się trudu pracy na rzecz innych: zarówno profesorom, jak i uczniom. nasz wolontariat, to przykład, że wielkich rzeczy nie tworzy się samemu, ale zawsze z ludźmi, którzy mają cudowne serca, serca otwarte dla innych.
Joanna Szydłowska i Maria Brańska
|